Dom który zbudował Jimmy

Doktor Sidney Farber – uznawany za ojca współczesnej chemioterapii. Jako pierwszy uzyskał remisję ostrej białaczki limfoblastycznej dzięki zastosowaniu aminopteryny u chorych dzieci. W późniejszych latach działał na rzecz rozwoju onkologii w USA.

Einar który został Jimmym

Einar Gustafson – pochodzący z New Sweden w stanie Maine, 12 letni szczupły chłopiec o jasnych włosach i niebieskich oczach. Pewnego letniego dnia 1947 roku, zaczął się skarżyć na intensywne bóle brzucha. Początkowo lekarze w pobliskim szpitalu zdiagnozowali dolegliwość jako zapalenie wyrostka robaczkowego. Gdy jednak otworzyli brzuch chłopca okazało się, że zamiast zapalenia wyrostka znaleźli coś znacznie gorszego. Rzadki rodzaj chłoniaka umiejscowiony w jelicie grubym. Jego szanse na przeżycie były niewielkie, wskaźnik przeżywalności nie przekraczał 10%.

Nieszczęście jakie spotkało chłopca było dokładnie tym czego potrzebował Faber do realizacji swojego planu. Planu nagłośnienia problemu nowotworów, a tym samym zwiększenia nakładów na badania i walkę z chorobą. Aby jednak to zrobić Faber potrzebował bodźca, który poruszy serca zwykłych ludzi i sprawi, że temat ten przestanie być pomijany i spychany na margines medycznego świata jako wyrok z którym trzeba żyć, a właściwie umrzeć . Tym właśnie bodźcem miał być Einar Gustafon. Chłopiec pasował do tej roli niemal idealnie, bardzo poważny i opanowany jak na swój wiek. Był tylko jeden problem – Einar Gustafon nie brzmiał ani amerykańsko, ani medialnie. Postanowiono rozwiązać problem po najmniejszej linii oporu –  Farber przechrzcił chłopaka i nadał mu nowe imię – Jimmy.

Truth of Consequences

Gdy udało się znaleźć najtrudniejszy element układanki należało działać szybko. Stan chłopca z każdym dniem się pogarszał, dlatego Faber od razu przystąpił do działania. 22 maja 1948 roku, gospodarz audycji radiowej “Truth of Consequences” – Ralph Edwards połączył się ze studiem w Bostonie.

Jedna z ról naszej audycji – rozpoczął – polega na tym, żeby […] wychodzić do ludzi, którzy nie mogą pojawić się na naszym show. Dziś, drodzy słuchacze, zabierzemy Was do małego Jimmiego. Nie podamy jego nazwiska ponieważ Jimmy jest jak dziesiątki innych chłopców i dziewcząt w domach, szpitalach w całym kraju. Jimmy cierpi na raka. Ale nie zdaje sobie z tego sprawy. Pomimo, że nie rozumie dlaczego nie może bawić się z innymi dziećmi, kocha baseball i wiernie śledzi losy swojej ulubionej drużyny Boston Braves […]. Dzięki magii radia przeniesiemy się teraz na drugi koniec Stanów Zjednoczonych i zaprowadzimy was do Jimmiego, który leży w szpitalu […] w Bostonie. Właśnie tam, w jednym z największych szpitali Children’s Hospital, lekarze z wielkim oddaniem prowadzą badania nad rakiem.

Kilka trzasków później słuchacze usłyszeli głos Einara, znanego światu jako Jimmy:

Jimmy: Hello ?
Edwards: Hello Jimmy! Tutaj Ralph Edwards z audycji Truth of Consequences. Słyszałem, że lubisz baseball, czy to prawda?
Jimmy: Tak, to mój ulubiony sport.
Edwards: Hoho, Twój ulubiony sport mówisz. A jak myślisz, która drużyna zdobędzie w tym roku mistrzostwo?
Jimmy: Mam nadzieję, że Boston Braves.

Jeszcze przez kilka chwil prowadzący przekomarzał się z Einarem, który stał się Jimmym. Wreszcie przyszła pora na gwóźdź programu….
Edwards: Jimmy, czy znasz przypadkiem osobiście Phila Masiego?
Jimmy: Nie.

W tym momencie do sali wszedł grający na pozycji chwytającego (catcher) w Boston Braves Phil Masi, zwracając się do chłopca – Cześć Jimmy.
Zanim chłopiec zdążył otrząsnąć się ze zdumienia i cokolwiek odpowiedzieć, w dyskusję wtrącił się prowadzący:

Edwards: Kto to? Kto to powiedział, Jimmy?
Jimmy: (przejęty) Phil Masi!
Edwards: Tak? A gdzie on jest?
Jimmy: W mojej sali!
Edwards: No popatrz, kto by pomyślał. W twojej sali, w Bostońskim szpitalu – Phil Masi wprost z Berlina w stanie Illinois! Jimmy, a kto jest w Twojej ulubionej drużynie najlepszym zdobywcą home runów (odbicie po którym pałkarz <batter> zdobywa wszystkie cztery bazy)?
Jimmy: Jeff Heath.

W tym momencie do sali Jimmyego wszedł Heath

Edwards: Kto to jest, Jimmy?
Jimmy: Jeff Heath.

 

Wraz z kolejnymi graczami z Boston Braves wchodzącymi do szpitalnej Sali, Jimmy wydawał coraz to głośniejsze okrzyki zdumienia i niedowierzania. Gracze przynieśli choremu chłopcu koszulki podpisane przez członków drużyny, czapki, piłki oraz bilety na mecze. Oprócz Masiego i Heath’a, Jimmiego odwiedzili również Eddie Stanky, Bob Elliott, Earl Torgeson, Johny Sain, Alvin Dark, Jim Rusell oraz Tommy Holmes. Jednak nie był to jeszcze koniec przedstawienia. W pewnym momencie do sali wjechało pianino, a chłopaki z Boston Braves zaintonowali piosenkę, do której dołączyć Jimmy entuzjastycznie fałszując:

Take me out to the ball game,
Take me out with the crowd
Buy me some peanuts and Cracker Jack,
I don’t care if I never get back.

Zabierz mnie na mecz,
Zabierz mnie tam, gdzie będą wszyscy,
Kup mi fistaszki i słodki popcorn.
Jeśli stamtąd nie wrócę to trudno.

Część słuchaczy przed odbiornikami zwróciła uwagę na dwuznaczność ostatniej linijki, co tylko spotęgowało wzruszenie, jakie powodowała cała scena. Publiczność w studio Edwardsa zaczęła bić brawo, ale prowadzący nie zamierzał jeszcze kończyć. W czasie gdy w sali ludzie bili brawa na stojąco, Edwards rozłączył się z Bostonem. Gdy publika przestała klaskać, Edwards celowo milczał budując napięcie, dając do zrozumienia słuchaczom, że za chwilę powie coś bardzo ważnego. Posłuchajcie mnie teraz – rozpoczął ściszonym głosem – Jimmy, już tego nie słyszy[…]. Nie pokażemy jego zdjęcia ani nie zdradzimy jego nazwiska, bo to ma zostać tajemnicą. Sprawmy radość Jimmy’emu i tysiącom innych dzieci chorych na raka, wspomagając badania nad znalezieniem lekarstwa na nowotwory u dzieci. Badając raka u dzieci, automatycznie pomagamy dorosłym, zatrzymujemy chorobę na samym jej początku. Wiemy, że Jimmy najbardziej na świecie chciałby mieć telewizor, żeby oglądać mecze baseballu, a nie tylko słuchać sprawozdań przez radio. Jeśli każdy z was i waszych przyjaciół prześle dzisiaj Jimmy’emu dwudziestopięciocentówki, dolary i dziesięciodolarówki na Children’s Cancer Research Fund i uzbiera się na ten szczytny cel ponad dwieście tysięcy dolarów, dopilnujemy, żeby Jimmy dostał swój wymarzony telewizor”.

Dom który zbudował Jimmy

Cała audycja trwała niespełna osiem minut. Einar zwany Jimmym wypowiedział łącznie dwanaście zdań oraz zaśpiewał jedną piosenkę. O jego chorobie nie mówiono wiele, jednak nawet słuchacze z odległych zakątków Ameryki mogli wyczuć jej niechcianą obecność. Odzew publiczności przeszedł najśmielsze oczekiwania. Ludzie ustawiali się w kolejkach przed wejściem do szpitala, zanim gracze Boston Braves zdążyli opuścić salę Jimmyego. Skrzynki pocztowe fundacji zostały zalane listami, z których wiele było zaadresowanych po prostu “Jimmy”, Boston Massachusetts. Biznesmeni załączali do kopert czeki, zaś dzieci swoje kieszonkowe w monetach ćwierć i półdolarowych. Do końca maja 48′ roku, limit $200 000 został przekroczony (dokładnie $231 000), a Jimmy otrzymał obiecany telewizor. Przy wejściach na mecze ustawiano setki biało-czerwonych puszek na Fundusz Jimmy’ego. W kinach krążyły puszki na monety, zaś wieczorami zawodnicy Małej Ligi, chodzili w strojach klubowych od domu do domu zbierając pieniądze na fundusz. W wielu miejscach odbywały się Dni Jimmy’ego.

Choć kwota dwustu trzydziestu jeden tysięcy, którą udało się zebrać była imponująca, wciąż nie wystarczała na zrealizowanie marzenia doktora Fabera – budowy narodowego centrum badawczego, które miało podjąć walkę z rakiem. Dla porównania w roku 1948 roku Amerykanie wydawali ponad 126 milionów dolarów na samą coca-colę. Jednak mierzenie geniuszu tej kampanii w dolarach zebranych na koncie byłoby zupełnym niezrozumieniem. Aby uzyskać zamierzony efekt, należało zmienić sposób postrzegania raka, wyprowadzić go z choroby z sutereny dokładnie w samo centrum zainteresowania opinii publicznej. Ta metamorfoza właśnie się rozpoczęła.

Epilog

Einar Gustafon zmarł w roku 2001, w wieku 65 lat, ale walka z nowotworami trwa dalej. Jedną z osób, które dziś walczą z białaczką jest urocza i uśmiechnięta dziewczynka – Pola Kowalska. Pola już raz wygrała walkę z chorobą, ale niestety nastąpił nawrót.

Zastanawiałeś się kiedyś jakie to uczucie uratować komuś życie? Teraz możesz się przekonać! Możesz zrobić to na kilka sposobów:

  1. Podając tę informację dalej, udostępnij post, podaj zdjęcie, ale umówmy się – to nie wystarczy, dlatego koniecznie:
  2. Oddaj krew. Nie za tydzień. Wstań jutro o 6 rano i pojedź do najbliższej stacji krwiodastwa (Warszawa, ul. Saska 63/75 otwarte od 7:00, Łódź, ul. Franciszkańska 17/25, otwarte od 8:00) ze wskazaniem na Polę Kowalską w szpitalu na Spornej w Łodzi. Zdążysz przed pracą, a nawet jeśli nie to każdy zrozumie Twoje spóźnienie.
  3. Nie możesz oddać krwi? Możesz wesprzeć finansowo wysyłając donację bezpośrednio: https://www.kawalek-nieba.pl/pola-kowalska/
  4. A także przekazując 1% swojego podatku. Pieniądze są przeznaczone na leki, które nie są refundowane przez NFZ, a które mają szansę pomóc Poli w walce z białaczką.

 

 

 

Nagranie audycji:

Film z okazji 60 rocznicy działania funduszu:

Newsletter

Dawid Adach

Co-Founder @ MDBootstrap.com / Forbes 30 under 30 / EO'er

For years I've been working as an IT Consultant in countries like Netherlands, Belgium, Poland or India developing enterprise class systems for the biggest companies within domain.

Since 2016 I'm co-founder of MDBotstrap.com - world class UI Framework used by NASA, Amazon, Nike, Airbus, Samsung, Apple and many other Fortune 500 Companies.

All author posts
Related Posts
  • Jak uczyć dzieci?

    Tato dostałam piątkę. – Gratuluję! – Ale Ala dostała szóstkę. Co byś odpowiedział swojemu dziecku w takiej sytuacji? Muszę przyznać, że moja relacja z nauką była burzliwa. W dzieciństwie rodzice oczekiwali ode mnie samych piątek i szóstek. Myślę, że to zrozumiałe z co najmniej dwóch powodów: W początkowych klasach byłem najlepszy w klasie, gdy poszedłem […]

  • Książkowa Agenda: Styczeń 2023

    Poza schematem. Sekrety ludzi sukcesu. Author: Malcolm Gladwell Moja ocena: 7/10 Często powtarzam, że mamy ogromne szczeście być tu gdzie jesteśmy bo fakt, że urodziliśmy się w danej szerokości geograficznej (patrząc na sytuacje na Ukrainie można nawet oszacować tę „dokładość” szcęścia na 100-150 km), danym roku czy konkretnej rodzinie jest zwykłym przypadkiem. Niemniej wciąż czasami […]

  • Czy jest jeszcze miejsce dla nowych firm?

    „Z żalem informujemy, że platforma Shopee zakończy działalność 13 stycznia o godz. 23:59” Czy doszliśmy do momentu w którym rynek jest już tak skonsolidowany, że nawet zniżki 25% i darmowa dostawa nie są w stanie zmienić układu sił? Shopee to jedna z najpopularniejszych platform zakupowych ze Wschodniej Azji oraz Brazylii. Shopee jest numerem jeden w […]